URODA
DIOR ADDICT W NOWEJ ODSŁONIE
Fenomenalna pomadka Dior Addict objawia się w nowej, zachwycającej i
nowoczesnej wersji, przekraczając granice blasku sprawiając, że kolor
jest żywy i przyciągający. Dzięki unikalnej technologii Dior, zaskakujące wnętrze pomadki nasycone
jest hydrożelową formułą w tonacji pomadki zapewniając niewiarygodny
blask i długotrwałe nawilżenie. Znak rozpoznawczy Dior Addict Lipstick to wszechstronna paleta 35
odcieni w trzech różnych rodzajach blasku, która sprawia, że każda
kobieta może błyszczeć na tysiąc i jeden sposobów.
Dior Addict w odświeżonej formie to aż 35 kolorów. Ambasadorką nowych pomadek jest Jennifer Lawrence. Jest całkowitym ucieleśnieniem Dior Addict, jej postawa, jej odwaga, nowoczesny charakter. Błyszcz i nie wstydź się! Jennifer Lawrence nosi w tej kampanii jeden z najśmielszych odcieni Dior Addict - Be Dior.
Dior Addict w odcieniu 451 TRIBALE od pierwszego wejrzenia skradł moje serce, a może powinnam napisać usta. Od razu trafił do torebki jako kolor idealny. Jest niesamowicie jesienny, połączenie rudości z koralem. Nowe opakowanie jest o wiele ładniejsze, brak na nim srebrnego pierścienia, jest opływowe i tak samo jak wcześniejsze połyskuje w kolorze tęczy pod światło.
BE DIOR 976 to odcień, który nosi na ustach w kampanii Jennifer Lawrence. To Odcień najśmielszy, rozpoznawalny, wyrafinowany i uwodzicielski. Fuksja w tej doskonałej wersji.
Ostatni najdelikatniejszy, wręcz idealny do noszenia w makijażu dziennym to 553 SMILE. Bardzo naturalny, cielisty odcień. Pomadki mocno nawilżają, ich trwałość zaskakuje. Utrzymują się na ustach bardzo długo, ładnie je odkreślając. Kolor możemy stopniować za pomocą ilości nałożonych warstw. Dla mnie jedna jest w 100% wystarczająca iw pełni wyglądająca naturalnie. To będzie piekna jesień z makijażem Dior!